Dlaczego trudno zautomatyzować załadunek i rozładunek ciężarówek?

Rozładunek i załadunek ciężarówek pozostaje jednym z zadań, których automatyzacja wciąż jeszcze nastręcza kłopotów. Z czego wynikają te trudności? Jakie są technologiczne perspektywy przezwyciężenia tych barier?


Obsługa ładunków transportowanych z użyciem samochodów ciężarowych za pomocą sterowanych ręcznie wózków widłowych jest stosunkowo szybkim i łatwym zajęciem. Pomimo to okazuje się, że

automatyzacja tego zadania nie jest prosta. Jakie kwestie utrudniają jej przeprowadzenie? Jakie rozwiązania technologiczne mogą ją umożliwić?


Co utrudnia automatyzację rozładunku i załadunku ciężarówek?

Główną barierą automatyzacji zadań związanych z rozładunkiem i załadunkiem samochodów ciężarowych jest różnorodność obsługiwanych ładunków oraz brak standaryzacji doków załadunkowych. Na obecnym poziomie zaawansowania powszechnie dostępnych technologii automatyzacyjnych ludzie są w stanie znacznie lepiej reagować na nieoczekiwane, a często spotykane w tym kontekście zjawiska, takie jak np.:

  • inny niż spodziewany układ ładunków w naczepie,
  • zróżnicowane kształty i rozmiary ładunków,
  • ładunki wymagające specjalnego traktowania.

Obsługa ładunków w niewystandaryzowanych sytuacjach wymagają elastyczności, która jest w przypadku dzisiejszych rozwiązań automatyzacyjnych trudno osiągalna. Ludzie są w stanie lepiej dostosować się do nieoczekiwanych zmian w układzie ładunku lub obsługi delikatnych przedmiotów o różnych kształtach i rozmiarach.  – Za każdym razem przebieg pracy w załadunku i rozładunku samochodów ciężarowych jest bardzo podobny – mówi Matthias Merz, Senior Director Software Solutions w Grupie KION. – Jednak drobne, niezauważane przez ludzi odstępstwa od normy okazują się znaczące z perspektywy automatyzacji. W związku z tym prawdopodobnie jeszcze przez jakiś czas zadania z tego obszaru będą realizowane z użyciem wózków widłowych prowadzonych ręcznie – tłumaczy.


Elektryczny wózek widłowy STILL RX60-80 podczas załadunku samochodu ciężarowego.

Jakie rozwiązania technologiczne przybliżają automatyzację rozładunku?

Jednak ostatnie lata to okres intensywnych prac badawczo-rozwojowych nad rozwiązaniami automatyzacji transportu wewnętrznego. Dzięki zastosowaniu różnego rodzaju czujników urządzenia klasy AGV są w stanie już dziś precyzyjnie postrzegać swoje otoczenie. Analiza tych sygnałów w oparciu o rozwiązania z pogranicza AI i uczenia maszynowego pozwala na adekwatne reagowanie w licznych sytuacjach.

Zastosowanie usług chmurowych oraz łączności 5G umożliwia z kolei wchodzenie w interakcje z urządzeniami i innymi wyposażonymi odpowiednio elementami infrastruktury magazynowej. Funkcjonowanie pojazdów prowadzonych automatycznie w złożonych środowiskach jest więc możliwe już dziś – choć wciąż jeszcze wiąże się ze stosunkowo dużymi kosztami wdrożenia. Eksperci przewidują, że na przestrzeni najbliższych lat ten stan rzeczy może się zmienić.


Elektryczny wózek widłowy z przeciwwagą serii STILL RX60-25 podczas załadunku samochodu ciężarowego.

Generatywne AI kluczem do automatyzacji niepodlegających jej zadań

Nadzieje na poszerzenie spektrum zastosowań, w których z powodzeniem będą mogły być używane ekonomiczne rozwiązania automatyzacyjne, wiążą się z upowszechnieniem w przemyśle generatywnej sztucznej inteligencji. – W ciągu kilku sekund generatywna sztuczna inteligencja jest w stanie przeanalizować

i ocenić tysiące sposobów, na jakie da się wykonać określone zadanie – mówi Matthias Merz. Zwiększenie dostępności tego typu samouczących się systemów – tak, by realne stało się ich wdrażanie na masową skalę – może być kluczem do automatyzacji zadań, które dotąd jej prosto nie podlegały.


Polecane artykuły: